poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Welcome to the Sunest Strip

R.1
*Lotnisko w L.A*
Kinga:
No to jesteśmy w mieście aniołów- pomyślałam
-No miśka to co robimy ? -zapytała Natalka
-Ja nie wiem......a tak miałyśmy zadzwonić do Elizy -przypomniało mi się
-Dobra to ja idę poszukać telefonu -odpowiedziała szybko i poszła
Mogłam w końcu pomyśleć spokojnie co mamy zrobić.-nagle ni z tego ni z owego wpadł na mnie jakiś chłopak
-Przepraszam -powiedział miał może ze 2 metry
-Nic się nie stało-odpowiedziałam
-To dobrze o widzę, że właśnie przyleciałaś. To wszystko twoje walizki ? -zdziwiony zapytał
-Nie przyleciałam z przyjaciółką o tam stoi- wskazałam palcem na budkę telefoniczną
-Jesteście stąd ?
-Nie przyleciałyśmy z polski
-A na długo nie mam pojęcia -odpowiedziałam speszona
-No widzę, że jesteś mało rozmowna to może chociaż was gdzieś zawieść ?
Nie wiedziałam co powiedzieć w końcu nie wiemy co mamy zrobić
-My właściwie.....- i w tym momęcie przybiegła Natalka
-Miśka przedstawisz mnie może ?-zaśmiała się
-Tak właściwie to ja......
-Jestem Duff - znowu ktoś mnie ratuje kiedy nie wiem co powiedzieć
-A ja Natalia a to Kinga -wskazała na mnie
-King to król -zaśmiał się
-Faktycznie -chyba byałam lekko czerwona bo oboje się zaśmiali
-Dobra to jak podwieźć was ?
Spojrzałam na Natalie bonie wiedziała co powiedzieć
-Wiesz w sumie to my nie wiemy gdzie jedziemy przyjechałyśmy tu tak jakby ...... na spątana
-Nie tylko wy każdy z nas tak zrobił
-Z nas ?!-zapytałśmy na raz po czym wybuchłyśmy śmiechem
-A no tak w polsce pewnie nie jesteśmy jeszcze tak znani.Gram w zespole Guns N' Roses tu w LA niektórzy nas już znają jeśli często bywają w klubach.A wracając do was może zabiorę was do klubu ?
-Ok -w sumie co miałyśmy do stracenia
*kilka minut później samochód Duffa*
Natalii:
-No to może opowiecie coś o sobie co ? Bo o mnie to już sporo wiecie -uśmiechnął się chłopak
-Dobra to zacznę od początku..................znamy się już jakieś 10 lat, mieszkałyśmy w Polsce w Białej Podlaskiej. Skończyłyśmy studia Kinga filologie angielską a ja marketing i zarządzanie.Hmm...... co jeszcze Po studiach postanowiłyśmy zaszaleć i wylecieć do miasta aniołów
-No to szalone z was dziewczyny. Wiecie w sumie skoro nie macie gdzie spać to zapytam jeszcze kolegów z zespołu i możecie pomieszkać u nas.
-Byłoby miło -odpowiedziałam
Podjechaliśmy pod jakąś rudere ale to lepsze niż nic.Weszliśmy do środka
-Hej chłopaki
-Hej- odpowiedzieli
-O przyprowadziłeś dziwki !!!-wykrzyczał rudy
 I  Kinga która do tej pory była oazą spokoju puściła pare
-Tylko nie dziwki kurwa nie dziwki
-No to panie do towarzystwa może być ?
-Nie .... nie wiem miśka jak ty ja wychodzę
-Poczekaj-zatrzymałam ją
-Axl chuju zamknij mordę i daj mi powiedzieć...coś.....tak właśnie dwie koleżanki przyleciały dzisiaj z Polski do LA i tak jak my kiedyś bez większych planów. I zaproponowałem im żeby u nas zamieszkały. Co wy na to ?-kiedy już skończył spojrzał się na nas a później na chłopaków
-Jasne czym nas więcej tym lepiej -odpowiedział chłopak w czarnych włosach
-JA też się zgadzam !-wykrzyczał mulat
-No to wszystko jasne możecie iść na góre się rozpakować.Zaprowadzę was
-Tak dzieki ale ja chyba jednak zrezygnuje -powiedziała Kinga
-Miśka no co ty nie przesadzaj
-Dobra.... ale tylko na kilka dni -powiedziała szybko
-TO może jeszcze was przedstawie :
Ta po prawej to Kinga a po lewej to Natalia
Rudy to Axl , mulat to Slash. czarnowłosy to Izzy , blondyn to Steven
*Hellhouse*
Axl:
Siedziałem sobie w kuchni i myślałem:
No tak Duff zprowadza dobre dupy. Ale ta Kinga mnie wkurwia. Aż zapaliłem papierosa. I w tym momencie weszła Kinga zajrzał do lodówki
-Boże co to jest?- krzyczała
-Welcome to the jungle -zażartowałem ale chyba nie zrozumiała żartu
-No i z czego rżysz rudzielcu ?-zapytała złowrogo
-Z niczego -powiedziałem i wyszedłem
Duff:
Miśka, Duff zawołała Kinga
-No co jest - zapytałem
-Trzeba zrobić zakupy kto idzie ?-odpowiedziała pytaniem na pytanie
-Nie ja- usłyszeliśmy z za dzrzwi
-Dobra ja pujde - zgłosiłem się na ochotnika
20 minut później wróciłem z zakupami.Dziewczyny zrobiły kolacje, zjedliśmy i poszliśmy spać.

2 komentarze:

  1. No hej! Zajrzałam na Twojego bloga i z przykrością muszę stwierdzić, że już od samego początku gdy zobaczyłam nazwę rozdziału 'Welcome to the Sunset Strip' byłam źle do niego nastawiona. Cieszę się, że mogłam Cię w jakiś sposób zainspirować do zaczęcia pisania własnego opowiadania, ale nienawidzę jak ktoś kopiuje moje pomysły. A w Twoim przypadku tak właśnie jest. Na pierwszy rzut oka widać, że fabułę ściągnęłaś ode mnie. Nie wiem jak Twoja historia potoczy się dalej, ale patrząc na te dwa rozdziały zdążyłam zauważyć bardzo wiele podobieństw. Do tego nie podoba mi się fakt, że nie zwracasz w ogóle uwagi na interpunkcję czy poprawną pisownię ortograficzną. Zdania natomiast są nie rozwinięte, a akcja dzieje się w błyskawicznym tempie. Przepraszam jeśli sprawiłam Ci przykrość, ale takie jest po prostu moje zdanie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ściągnęłaś wszystko z Julii Rose nawet nazwę i tytuł pierwszego opowiadania, nie mówiąc już o pomyśle ;) Wymyśl coś swojego! trafiłam na twojego bloga właśnie z opowiadania Julii w którym dodałaś komentarz i mimo że napisałaś, że się nią inspirujesz itp to uważam że jest to żałosne aby nie mieć własnego pomysłu i ściągać z innych. Ja rozumiem jak byś napisała coś swojego, ale to jest MARNA podróbka. Żegnam i nie pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń